Aktualności
Aby dokładnie zrozumieć i omówić temat przestępczości w środkach masowego przekazu, warto najpierw wyjaśnić, czym są te środki i jaką rolę pełnią w naszym codziennym życiu. Środki masowego przekazu, znane także jako mass media, to różnego rodzaju urządzenia i instytucje, które służą do przesyłania informacji i treści do szerokiej, zróżnicowanej publiczności. Termin ten powstał w latach 40. XX wieku i obejmuje takie formy komunikacji jak prasa, radio, książki, nagrania muzyczne, a także tzw. nowe media, do których zaliczamy gry komputerowe, telegazetę, telewizję kablową i satelitarną oraz Internet.
Wszystkie te formy komunikacji tworzą podstawę masowej kultury, wpływając jednocześnie na jej charakter. Dla współczesnego społeczeństwa, Internet stał się głównym źródłem informacji. Wiele tradycyjnych mediów przeszło proces cyfryzacji i przeniosło się do wirtualnej rzeczywistości, czego przykładem są Facebook, platforma X (dawniej Twitter), różnego rodzaju newslettery, portale streamingowe oraz radia i telewizje internetowe. Choć taka forma komunikacji staje się coraz bardziej dominująca, tradycyjne media wciąż odgrywają ważną rolę i minie jeszcze sporo czasu, zanim całkowicie ustąpią miejsca nowoczesnym technologiom.
Zainteresowanie przestępczością w mediach jest naturalnym zjawiskiem. Ludzie chcą potwierdzić swoją „normalność”, podnieść samoocenę i poczuć się bezpieczniej. Media masowe znacznie ułatwiają dostęp do tego typu informacji, sprawiając, że przekaz jest łatwy w odbiorze, jednoznaczny i prosty w interpretacji. Można powiedzieć, że media pozwalają odbiorcy na „czarno-biały” obraz świata. Jednak prostota przekazu, w połączeniu z gorącym tematem, jakim jest przestępczość, może prowadzić do manipulacji opinią publiczną.
Warto tutaj zwrócić uwagę na dwa zjawiska związane z zakresem informacji, które otrzymujemy od mediów. Pierwsze z nich to przeinformowanie, czyli zalew odbiorcy nadmiarem informacji. Często są one wyolbrzymiane, co może tworzyć wrażenie, że przestępczość jest bardziej powszechna niż w rzeczywistości. Drugie zjawisko to niedoinformowanie, które polega na tuszowaniu lub całkowitym pomijaniu pewnych tematów, odwracaniu uwagi od ważnych problemów społecznych. Oba te zjawiska prowadzą do deformacji obrazu przestępczości, który w mediach często wygląda inaczej niż w rzeczywistości.
Medialny obraz przestępczości często opiera się na pewnych schematach działania. Informacje są selektywne, a opinia publiczna dowiaduje się o przestępstwie często w formie „wycieku” związanego z dochodzeniem. Większość informacji skupia się na etapie postępowania przygotowawczego, co oznacza, że odbiorcy dociera głównie wiadomość o popełnieniu przestępstwa, a nie o jego skutkach czy karach. Rodzaj przestępstw prezentowanych w mediach także podlega selekcji, co może prowadzić do zniekształconego obrazu rzeczywistości.
Przykładem może być artykuł zamieszczony w serwisie TVP 3 Bydgoszcz. Artykuł opisuje niszczenie kościołów w Polsce w związku z zaostrzeniem prawa aborcyjnego. Cała uwaga czytelnika skupia się na aktach wandalizmu, a uczestnicy protestów są przedstawiani w negatywnym świetle, co odwraca uwagę od rzeczywistego problemu łamania praw człowieka. Tego typu manipulacje są częstym zjawiskiem w mediach, gdzie brak pełnej informacji oraz kontekstu prowadzi do jednostronnego obrazu przestępczości.
Środki masowego przekazu odgrywają również znaczącą rolę w genezie samego przestępstwa. Badania często skupiają się na wpływie mass mediów na dzieci i młodzież, które są szczególnie podatne na negatywne oddziaływania. Istnieją cztery główne koncepcje wpływu mediów na zachowanie ludzi: katharsis (oczyszczenie, rozładowanie napięć), powstrzymywanie (blokada agresywnych zachowań), stymulacja (nakręcanie spirali nienawiści) oraz przyzwyczajenie (znieczulenie na przemoc i przestępstwa). Ostatnia z tych koncepcji, przyzwyczajenie, może prowadzić do legitymizacji przestępstw, co stanowi realne zagrożenie dla społeczeństwa.
Warto również wspomnieć o zjawisku populizmu penalnego, które jest przeciwieństwem przyzwyczajenia. Polega ono na punitatywnym (karzącym) podejściu do przestępczości i zmniejszaniu współczucia wobec sprawców przestępstw. Oba te zjawiska są związane z emocjonalnym ładunkiem, który w dużej mierze kształtowany jest przez media.
Jeśli chodzi o rodzaje przestępstw, które spotykamy w mediach, coraz częściej mamy do czynienia z cyberprzestępczością. Internet stał się nieograniczoną przestrzenią do popełniania przestępstw, takich jak stalking, cyberstalking, pedofilia, cyberpornografia, oszustwa komputerowe czy terroryzm. Przestępstwa te są szczególnie niebezpieczne, ponieważ ich sprawcy często pozostają anonimowi, co utrudnia ich identyfikację i ściganie.
Na przykład, stalking to uporczywe nękanie drugiej osoby, które może mieć poważne konsekwencje dla ofiary. W 2020 roku wykrywalność tego przestępstwa wyniosła 61,5%. Jednak aż 40% spraw nie trafiło do sądu z powodu braku wystarczających dowodów. To pokazuje, jak trudne do wykrycia i ścigania są tego typu przestępstwa.
Podobnie, pedofilia i molestowanie seksualne w Internecie, znane jako cyberpedofilia, stanowią poważne zagrożenie. Sieć umożliwia sprawcom łatwe nawiązywanie kontaktów z dziećmi, co może prowadzić do poważnych nadużyć. Przestępstwa te są szczególnie trudne do wykrycia i zwalczania, co czyni je jednym z najpoważniejszych problemów w dziedzinie cyberprzestępczości.
Jak media wpływają na nasze postrzeganie przestępczości?
Podsumowując, sposób, w jaki media przekazują informacje na temat przestępczości, ma ogromny wpływ na nasze postrzeganie świata. Często obraz przestępstw jest zniekształcony lub niepełny, co może prowadzić do nieporozumień i manipulacji opinią publiczną. Dlatego ważne jest, aby społeczeństwo, a zwłaszcza rodzice, świadomie monitorowali treści, jakie docierają do ich dzieci. Najważniejsze jednak by środki masowego przekazu były poddawane odpowiedniej kontroli. Tylko wtedy będziemy mogli zminimalizować negatywne skutki oddziaływania mediów na nasze postrzeganie przestępczości i światopogląd.
autor: Jakub Piątkowski Uniwersytet Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy.
Wybierajmy sprawdzonych detektywów – sprawdź moją historię detektyw Rafał Gerke członek zarządu
Zobacz również